Od dawna zegarek był symbolem pozycji społecznej oraz prestiżu. Dawniej kobiety nosiły go na szyji, a majętni mężczyźni w kieszeni. Zegarki męskie podobnie jak zegarki damskie ewoluowały dość mocno i dziś w XXI wieku stanowią obowiązkowy dodatek dla mężczyzny z klasą.
Jaki jednak zegarek ubiorę do garnituru, białej koszuli i spodni na kant? Na pewno nie może to być sportowy zegarek, ani żaden plastikowy. Zegarki Frederique Constant przykuły moją uwagę, ale także zegarki Longines. Dlaczego Frederique Constant? Nie wiem dlaczego ale ta firma kojarzy mi się z eleganckim facetem czy kobietą. Zegarki damskie Frederique Constant również zresztą są niczego sobie i na pewno kupiłbym go swojej żonie. Ciężko jednak wybrać tej jedyny spośród setek modeli na półce w sklepie. Najbardziej wpadł mi w oko model z kolekcji Heart Beat Manufacture. Uwielbiam klasyczne kształty z dozą nowoczesności. Otwór na cyferblacie przez który mogę podziwiać pracę balansu mechanizmu to coś fenomenalnego. Z zachwytem zawsze patrzę jak tyka mechanizm Frederique Constant.
Kolega namawiał mnie jednak na zegarki Longines twierdząc, że choć droższe są bardziej prestiżowe i mają lepszej klasy mechanizmy. To dziwne bo wszystkie te zegarki szwajcarskie mają podobne mechanizmy. Albo Eta albo Valjoux. Mniejsza o to. Dla mnie liczy się design, styl i duch początków lat powstania kunsztu zegarmistrzostwa. Longines ma jednak to do siebie, że w swojej kolekcji ma dużo zegarków określanych mianem sportowej elegancji. Idealne były by więc pod krawat albo do sportowego ubioru. Ponieważ uprawiam sporty (siłownia i jogging) taki Longines byłby chyba idealny.
Ponieważ nie należę do osób majętnych, musiałem uzbierać pieniądze na ten zakup. Nie było to łatwe, bo ceny zegarków są coraz wyższe, a moja wypłata jakoś nigdy nie chce się podnieść w tą górę. ;) Zastanawiałem się dlaczego zegarki drożeją. NIe wie z czego to wynika. Może z większej świadomości ludzi na popyt dla tego rodzaju produktów? Hmm nie wiem. Obawiam się tylko jednej rzeczy. Co się stanie jak taki Frederick zepsuje mi się nie daj boże. Autoryzowany serwis zegarków może być zbyt drogi na moją kieszeń. Wpisałem więc w google "zegarmistrz Wrocław" (jestem z Wrocławia) i trafiłem na stronę Dolinski.pl Jak się okazuje ten profesjonalny zakład zegarmistrzowski nie ma aż tak wygórowanych cen jak bym się tego mógł spodziewać. Całe szczęście, że jest jeszcze zegarmistrz z takim doświadczeniem.
Ponieważ mieszkam niedaleko podszedłem sobie dopytać się o szczegóły. Ku mojemu zdziwieniu znalazłem tam zegarki Longines i Frederique Constant. Zarówno męskie jak i damskie. Moja radość mnie oszołomiła. Mogłem na miejscu zmierzyć sobie moje ulubione zegarki! To znacznie ułatwiło mi zakup, dzięki czemu stałem się szczęśliwym posiadaczem czasomierza, który przejdzie jeszcze na mojego syna. :)